Życie zakonne proroctwem(?)
Dwa lata temu w naszym ogrodzie przy Domu Generalnym, po intensywnych deszczach przewróciły się dwa drzewa. Były to piękne pinie i rosły tu przez wiele lat, prawdopodobnie od czasu kiedy był zakładany ogród po wybudowaniu domu. Niestety trzeba było pociąć grube pnie i usunąć gałęzie.