Miodówko. Bolesna sprawa, która się ciągnie przez wiele lat także w mediach dotyczy naszej prowincji ale także zaufania do Kościoła. Ostatnio (13 XI) w sprawie dla reportera u Elżbiety Jaworowicz. Reportaż telewizyjny chyba specjalnie podkreślał pobożność pani Jadwigi, która chciała być "dobrodziejką" dla księży. Nie o samej sprawie chcę mówić, ale chcę zwrócić uwagę na jeden szczegół, który dotyczy księży spowiadających w czasie przedświątecznym. Zwróciłem uwagę na wypowiedź siostry pani Jadwigi,

     Papież Franciszek podczas audiencji kolejny raz jasno określił jak rozumie rolę biskupa w Kościele. Rolę służebną, która jest naśladowaniem postawy Jana Chrzciciela. "On ma wzrastać ja mam się umniejszać". Powiedział, że smutny jest widok kogoś kto pragnie biskupstwa i robi wszystko żeby je osiągnąć, a kiedy już zostanie biskupem zachowuje się jak paw. Dla Papieża Franciszka biskupstwo nie jest zaszczytem, nie jest karierą w Kościele, jest służbą.

      Przy okazji wizyty kanonicznej w prowincji brazylijskiej mieliśmy okazję uczestniczyć w dwóch istotnych świętach maryjnych. W pierwszym przypadku była to Romaria w Marcelino Ramos, czyli jakby nasz odpust wrześniowy w Dębowcu, drugie święto to uroczystość Matki Bożej z Aparecida, Patronki Brazylii, tym razem przeżywaliśmy je w jednej z parafii Salvador (pierwsza stolica Brazylii), która znajduje się w dzielnicy Castelo Branco.