Zapowiadana na 1 października książka pięciu kardynałów, pt. „Pozostać w prawdzie Chrystusa", która przedstawia stanowisko przeciwne zmianie podejścia do osób rozwiedzionych w kwestii dopuszczenia ich do Komunii, jest jak się wydaje nie tylko głosem sprzeciwu w tej kwestii, ale ujawnia szerszy sprzeciw wobec reform papieża Franciszka. Głosy sprzeciwu pochodzą z Niemiec, Włoch i Ameryki.
Sprzeciw przychodzi tym razem nie tylko ze strony niezadowolonych rzymskich kurialistów, ale także od prefekta Kongregacji Nauki Wiary, krd. Mullera. Jednym z autorów nie zgadzających się na zmiany jest mój ówczesny profesor prawa kanonicznego na Gregorianum a obecny kardynał Velasio de Paolis. Kard. Raymond Leo Burke jest Prefektem Trybunału Sygnatury Apostolskiej. Znamienny jest także czas, kiedy wyjdzie ta książka, za pięć dwunasta przed otwarciem Synodu dotyczącego rodziny.
Ten głos nie pozostanie niezauważony, podobnie jak nie pozostał niezauważony głos krd. Waltera Kaspera, który wywołał do tablicy temat już dawno istniejący.
To nie jest wojna na górze. To jest temat, który Kościół musi podjąć na serio i nie pozostać na poziomie dyskusji. Dlatego z uwagą będę oczekiwał efektów pracy tego Synodu.
Myślę, że zmiana dyscypliny w tej sprawie nie jest konieczna, ale jest konieczna zmiana świadomości. Nie wszyscy są w powtórnym związku ponieważ lekceważą sobie przykazania.
W komentarzu do tej ksiązki Corriere della Sera mówi o postawie jaką przyjęli niektórzy w Kościele po wyborze Franciszka: musimy przeczekać tę burzę. To jest chyba najgorszy wybór, ponieważ takie stanowisko pokazuje, że ktoś jest już zastygł w przyjętej raz na zawsze pozie, wobec tego nadaje się do muzeum a nie do życia.
Komentarze