Jak ważna jest komunikacja nie zamierzam udowadniać. Wszyscy są tego świadomi. Wagę komunkacji podkreślała nasza ostatnia Kapituła Generalna ponieważ podjęła decyzję nr.2 dotyczącą polepszenia komunikacji wewnątrz Zgromadzenia. W decyzji jest mowa o czasopiśmie "La Salette Info", o  odpowiedzialnych osobach w każdej Prowincji za przesyłanie informacji do Rzymu, o stworzeniu bibioteki cyfrowej, o stronie internetowej. (Decyzje, gdyby kogoś interesowały są dostępne na stronie internetowej).


      Czytam dokument końcowy V ogólnej Konferencji Episkopatów Ameryki łacińskiej i Karaibów. Konferencja odbyła się co prawda 7 lat temu, (2007), ale dopiero w tym roku wyszło w Polsce tłumaczenie tego tekstu z inicjatywy Zespołu Konferencji Episkopatu Polski d.s. Nowej Ewangelizacji. Już sam fakt, ze polski czytelnik może się zapoznać z tym tekstem jest znakiem szerszego otwarcia aniżeli tylko na polski horyzont. (Istnieje także strona internetowa tego dokumentu, po polsku)
       Dlaczego akurat ten tekst został dostrzeżony, chociaż inne Episkopaty przecież też nie próżnują i co roku produkują jakieś dokumenty, czasem nawet kilka razy w roku. Niestety ich wartość często nie przekracza wartości papieru użytego do wydruku. Zbyt ostra ocena?


Zakończyło się trzecie spotkanie świeckich Saletynów w Dębowcu.
Spotkanie było krótkie, trwało tylko trzy dni, w czasie których nie było zbyt wiele czasu na to, co zawsze w takich spotkaniach jest istotne, na prawdziwą wymianę myśli i znalezienie wspólnego „języka" właśnie pomimo różnic językowych.

Nazwa Świecki Saletyn jest być może trochę zbyt ambitna, jeśli się ją przypasuje do rzeczywistości jakie widzimy w naszych krajach. Tym niemniej niektórzy wcale się nie wstydzą jej używać, pomimo, że znaczenie tej nazwy jest nie do końca jasne.
Dlaczego to znaczenie nie jest jasne? Ponieważ pokłada się pod nie różny zakres, od znaczenia zbliżonego do tego, jaki ma trzeci zakon w wielu Zgromadzeniach, po całkiem niezorganizowaną grupę ludzi nam bliskich i nam pomagających.